Z życia wzięte
WhoCaresAboutNik
• 2014-11-21, 3:00
876
Weekend jak to weekend, turyści z akademika wyjechali więc każdy ma chwilę dla siebie. W pokoju obok w łączniku znajomy sprowadził sobie pannę, niestety ta dość długo i głośno jęczała. Tak więc wykrzyczałem mu znaną większości sadoli frazę, FINISH HER!!! Odpowiedziały mi śmiechy. Po jakimś czasie jęki ucichły, a po dziesięciu minutach odpowiedział mi głos ROUND TWO, FIGHT!!!
nowynick
• 2014-11-21, 9:59
Najlepszy komentarz (139 piw)
ale wysyp hejtu. Gość się podzielił zabawną anegdotką a wy mu od prawiczków jeździcie, jak się uda sprowadza się pannę, jak nie jeździ na ręcznym. Absolutna studencka norma
Iperyt669 napisał/a:
Jak zwierzęta
a Ciebie kolego to już zdrowo pojebało